Ścinanie kani
W oczekiwaniu na Noc Świętojańską uczniowie klasy 2d przygotowali przedstawienie w języku kaszubskim poświęcone dawnemu zwyczajowi ścinania kani. Na Kaszubach właśnie w noc przesilenia letniego ludzie zbierali się niegdyś na podwórkach i odbywał się sąd nad kanią – ptakiem oskarżanych przed okolicznych mieszkańców o wszelkie zło, jakie ich spotkało. Na koniec sędzia – sołtys, skazywał kanię na ścięcie, a kat wykonywał wyrok. Od tej chwili do wiosek powracał spokój i porządek – a przynajmniej liczono, że tak będzie. Oczywiście tak naprawdę to nie kania była winna temu, że nie wszystko udawało się ludziom tak, jak by chcieli, ale zrzucając na kogoś winę za swoje niepowodzenia, mogli chwilę poczuć się lepiej.