Trwa dramatyczna walka o zdrowie i życie malutkiego Wiktorka- ścigamy się z czasem.
Wiktor to młodszy brat ucznia naszej szkoły, jest cudownym, słodkim chłopcem, ma zaledwie 4,5 roku, a już przyszło mu stoczyć najważniejszą walkę w swoim życiu – walkę o życie!!!
Wiktor od urodzenia zmaga się z autyzmem i padaczką, a ostatnio wykryto i zdiagnozowano u Niego Ceroidolipofuscynazję typu 2 (CLN2). Jest to bardzo rzadka choroba potocznie zwana demencją dziecięcą. Chore dziecko przestaje chodzić, mówić, widzieć – bez leczenie dożywa od 8 do 12 lat.
Szansą na leczenie i spowolnienie postępu choroby jest bardzo…, bardzo kosztowna terapia poza granicami kraju. Chcąc ratować synka, rodzina musi przenieść się do Niemiec i tam rozpocząć terapię enzymatyczną w klinice w Hamburgu. Leczenie ma na celu zastępować brakujący enzym i spowolnić postęp choroby.
Rodzice nie są w stanie zebrać potrzebnych środków, stąd ogromna prośba o chociaż najmniejsze wsparcie finansowe. Prosimy wszystkich o pomoc dla Wiktorka w wygraniu tej nierównej walki i pozostanie jak najdłużej z rodziną i bliskimi!!!
Potrzebna jest spora suma pieniędzy, która zbierana jest m.in. na stronie zrzutka.pl. Akcja prowadzona jest także na facebooku – Armia dobrych ludzi dla Wiktora, gdzie można na licytacje oddawać najróżniejsze rzeczy, usługi.
Wiem, że wspólne działania dobra i fala empatii nas niewiele kosztuje, a Potrzebującym niesie nadzieję i konkretne wsparcie, którego każdy z nas może kiedyś potrzebować.