WIZYTA U BOROWEJ CIOTKI

Każdy prawdziwy mistrz kuchni musi zaczynać przygodę z gotowaniem bardzo wcześnie, aby w momencie, gdy stanie się dorosłym, biegle radzić sobie i wyczarowywać pyszne dania. Dlatego w jedną z październikowych sobót uczniowie języka kaszubskiego ze starszych klas, pod bacznym okiem Borowej Ciotki – dobrego ducha lasów, uczyli się przygotowywać pierwsze potrawy regionalne: pierogi, sałatkę śledziową, pieczone jabłka. W przerwie, czekając, aż nasze potrawy się ugotują lub upieką, obejrzeliśmy sprzęty, jakie niegdyś można było znaleźć w kaszubskich domach, a na koniec Borowa Ciotka swoja miotłą każdego mianowała kaszubskim czarodziejem.

Podczas warsztatów wszystko wyszło wyśmienicie i momentalnie zniknęło ze stołu. Teraz rodzice młodych adeptów sztuki kulinarnej mogą liczyć na smaczne, regionalne posiłki.

Monika Kubisiak